Każdy z nas doskonale wie, jak ważne są materiały wideo w pracy trenera. Obserwacja, analiza, wyciąganie wniosków, wprowadzanie korekt. Czasy, w których trzeba było inwestować ogromne pieniądze w porządny sprzęt do nagrań bezpowrotnie minęły. Teraz każdy trener posiada kamerę w swojej kieszeni, ale nie każdy z niej korzysta. Nie wiadomo dlaczego. Jeżeli nie nagrałeś ani razu materiału ze swojego treningu lub meczu, to zastanowiłeś się kiedyś, dlaczego jeszcze nie udała ci się ta sztuka? Przecież możesz to robić w zasadzie codziennie!

W tytule tego tekstu wspomniałem o treningach. Dlaczego? Bo nawet swoje zajęcia warto analizować. Po pierwsze: jest ich więcej niż meczów, z każdej gry można wyciągnąć wnioski, zademonstrować boiskowe zachowania wymagające poprawy. Jeśli masz telefon w kieszeni (prawdopodobieństwo, że go nie masz jest tak wielkie, jak mój występ w finale mistrzostw świata), zacznij go odpowiednio używać.

Jak możesz wykorzystać sprzęt, którego jesteś posiadaczem do nagrywania, wycinania i demonstrowania klipów swoim zawodnikom? Poniżej kilka moich porad. Przeczytaj i działaj!

Po prostu nagraj 3 minuty ćwiczenia

Ja w trakcie zajęć swój smartfon mam cały czas pod ręką. Oczywiście jest on wyciszony, pracuje w trybie nie przeszkadzać. Dlaczego? Ponieważ nauczyłem się wygodnie przygotowywać swoje plany treningowe w chmurze, bez drukowania i dokładania sobie roboty. Wszystko, co robię na komputerze od razu ląduje w moim telefonie (zajrzyj tutaj po więcej). Technologia jest moim sprzymierzeńcem.

Wyciągnij smartfon i nagraj – tak zwyczajnie w świecie – 3 minuty ćwiczenia (najlepiej jakiejś gry). I tyle. W domu obejrzyj krótki filmik, zastanów się nad celami, jakie postawiłeś swoim zawodnikom w danym środku treningowym i wytnij z materiału 3 krótkie fragmenty, które będziesz chciał omówić na kolejnych zajęciach.

Nie pokazuj całego filmu. To bez sensu. Sam w pewnym momencie pogubisz się w którym jesteś momencie i co chcesz powiedzieć. To najgorsza sytuacja, w jakiej możesz się znaleźć. Naszykuj 3 mniejsze pliki, które będą zdecydowanie krótsze. Do każdego z nich odpowiednio się przygotuj – dlaczego coś było dobrze lub źle, co można zrobić lepiej lub inaczej.

Jeśli pracujesz z dzieciakami musisz ich uczulić, że nie pokazujesz im błędów dlatego by im coś wytknąć, ale w celu poprawy ich umiejętności.

Ja niedawno nagrałem 4 minuty jednej z naszych gier. Przygotowałem krótki filmik (1 minuta i 20 sekund, który omawialiśmy z drużyną U13 aż 10 minut). Tyle można wyciągnąć z takiego niewielkiego materiału.

Nagraj cały trening

To trochę wyższa szkoła jazdy i jest ona przede wszystkim dla ciebie. Ja kiedyś robiłem relację live na facebooku z naszych zajęć, by mogli je oglądać rodzice, koledzy moich zawodników. Fajna sprawa, dużo frajdy. Po wszystkim oglądałem cały live na spokojnie w domu, ale pod kątem własnej pracy – czy dobrze ustawiłem się, by wszystko widzieć; odpowiednio zorganizowałem przejścia; ile czasu zajęło mi przekazywanie instrukcji itd.

Aby nagrać swój cały trening, oprócz telefonu potrzebujesz jeszcze statywu. Nie jest to wielki koszt, warto w niego zainwestować, zwłaszcza, iż można go wykorzystać później podczas nagrywania meczów – Wsuwasz telefon i możesz zająć się prowadzeniem zespołu.

Poproś rodzica o pomoc

Rodzice też mają telefony (szok), mimo że „kiedyś było lepiej”. I też ich potrzebują (szok) i zapewne też przeglądają bez sensu facebooki, twittery i śmieszne memy (szok) jak ich dzieci. Poproś jednego z rodziców, by nagrał dla ciebie 3 minuty danego ćwiczenia i wysłał ci filmik na messengerze albo wrzucił w chmurę do pobrania.

Myślę, że niejeden rodzic będzie chętny do pomocy.

Jak nagrywać mecze?

W taki sam sposób, jak treningi. Choć ja unikałbym nagrywania spotkań samodzielnie i postawiłbym telefon na statywie na 20 minut lub poprosił jednego z opiekunów dzieciaków.

Możesz w tę akcję zaangażować również zawodników rezerwowych. Dzieciaki na pewno sprawdzą się znakomicie w tej roli. Naprawdę nie potrzebujesz długiego materiału. Czasem wystarczy kilka wycinków ze spotkania, by wskazać jakieś konkretne elementy w grze.

Skupiaj się na szczegółach i pojedynczych momentach. Jeśli zadaniem drużyny na mecz było szybkie odbieranie piłki, pokaż im kiedy robili to dobrze, a kiedy nie. Nie dodawaj niepotrzebnych elementów – tutaj były złe podania, tutaj można było grać 1×1, a tutaj źle broniliśmy przy rożnym. Skupiaj się na jednym góra dwóch działaniach. Czasem mniej znaczy więcej. Ty oczywiście powinieneś wyłapać resztę dla siebie i wdrażać wszystko do treningu. W kolejnym meczu możesz wprowadzić drużynie inne cele i później je analizować. Możesz też – co bardzo fajne – wybrać np. 3 fragmenty starcia i odnieść się do poprzedniego jeśli dostrzegasz progres. Pokaż dzieciakom, że analiza tego, co robią daje efekty!

Jak przygotowywać materiały wideo?

W zasadzie nie musisz porzucać swojego smartfona – pobierz aplikację KineMaster na swój telefon, wytnij klip i go zapisz. Zademonstruj go na treningu. Ja zabieram ze sobą komputer (lepsza widoczność), ale w szatni możesz omówić 10-sekundowy film i po prostu puścić telefon zawodnikom w koło, by wszyscy obejrzeli go z bliska. Możesz także wrzucić materiał na waszą grupę na messengerze zdecydowanie wcześniej, by każdy z twoich podopiecznych na spokojnie obejrzał go w domu. Dodaj do tego odpowiedni opis oraz pytania: jak można było zachować się lepiej w tej sytuacji? Następnie omów go przed zajęciami.

Program KineMaster w wersji pro kosztuje 15 złotych/miesiąc. Myślę, że warto.

Jeśli ogarniasz jakiś swój program do obróbki wideo – super. Jeśli obrabiasz film na komputerze – super.

Wprowadzanie korekt – jak rozmawiać?

Przede wszystkim kieruj swoje uwagi do zawodnika, o którym mówisz w danym momencie. Zwracaj się do niego bezpośrednio i to jemu pierwszemu zadawaj pytania dotyczące danej sytuacji czy to na treningu, czy na meczu. Następnie zwracaj się do pozostałej części zespołu, czy coś dorzuciliby od siebie. Przechodź od jednostki po całą drużynę – jeśli Franio nie przyjął piłki kierunkowo w odpowiednią przestrzeń, najpierw naprowadź Frania, później pozostałych. Wnioski musi wyciągnąć on (na swoim błędzie robi się to najlepiej), a później jego koledzy.

Pokazuj zachowania najlepszych

Od czasu do czasu przygotuj im krótki filmik z jakimś fajnym zachowaniem najlepszych graczy na świecie, pokazuj ich nawyki, decyzje jakie podejmują, odnoś się do waszych meczów i tego, czego oczekujesz od swoich piłkarzy.