Na dziś przygotowałem dla Ciebie trochę inną formę ćwiczenia. W ostatnich dniach pojawiło się kilka zabaw i gier. Czas więc na formę wyizolowaną, w której popracujesz nad prowadzeniem piłki oraz zwodami (nie zabraknie też podania i przyjęcia kierunkowego). W środku treningowym ukryty jest także element szybkości, a także decyzyjności. O szczegółach przeczytasz oczywiście poniżej.

Organizacja

  • Wyznacz kwadratowe pole gry (ja robię około 20-25 m. x 20-25 m.), na narożnikach pola ustaw stożki.
  • Podziel zespół na cztery grupy, które ustawią się w narożnikach pola. Każda grupa ma piłki.
  • W polu ustaw trzy kolory stożków (lub pachołków).

Przebieg

  • Ćwiczenie rozpoczyna się w momencie wypowiedzenia koloru przez trenera – pierwsi zawodnicy z każdej grupy wykonują sprint do odpowiedniego stożka (czerwony – sprint do czerwonego stożka). W tym momencie zabawa polega na tym, by zadecydować, do którego robić przebieżkę, ponieważ jeden stożek w danym wyścigu może być dotknięty tylko przez jedną osobę.
  • Po dotknięciu stożka kolejna osoba z grupy podaje piłkę zawodnikowi, który powinien przyjąć ją kierunkowo, a następnie prowadzić dynamicznie piłkę i wykonać umówiony zwód przed innym kolorem stożka (pozostały dwa – więc dalej ma wybór) i przeprowadzić do jednej z grupy (wybór – obojętnie której, ale nie do jednej grupy może zostać przeprowadzona wyłącznie jedna piłka – ciągła analiza sytuacji, co robią koledzy, w którym kierunku się poruszają).
  • Zawodnicy przechodzą „za piłką” do innych grup. Następuje kolejny wyścig.

Wskazówki

  • Ja w tym ćwiczeniu próbuję ograniczyć naukę i doskonalenie zwodów do 3-4. Uważam, że lepiej opanować dobrze kilka, niż zawracać zawodnikom głowę dziesiątkami zagrań. Nie ilość a jakość.
  • Naciskam na komunikację w zespole – graj, podaj (po dotknięciu stożka), oraz w momencie, gdy zawodnicy w grupach wołają podanie już po wykonaniu zwodów, by ułatwić kolegom analizę sytuacji na boisku, a także przeprowadzenie piłki do wolnej grupy.