Rondo 3×2+2N to intensywna mała gra, którą można zastosować śmiało w orliku starszym, a na pewno w młodziku. Zawodnicy otrzymują bardzo proste zadania takie jak: mocne podania, zmiany centrum gry, rotacja w środku pola, czy reakcja na fazy przejściowe. Jak doskonale wiecie, jestem fanem tego typu gier i z chęcią się nimi dzielę.

Organizacja

  • Kwadratowe pole gry, a w nim mniejsze pole dla jednego z piłkarzy neutralnych.
  • 3 zawodników w fazie ataku ustawionych na bokach kwadratu, dwóch broniących, dwóch graczy neutralnych – jeden wypełnia ostatni bok, drugi w środku małego pola.

Przebieg

  • Grę zaczynają zawodnicy czerwoni, których zadaniem jest utrzymanie się przy piłce, wykorzystując do tego piłkarzy neutralnych.
  • Neutralny w środku po otrzymaniu piłki i wykonaniu podania musi jak najszybciej opuścić małe pole i wyjść na zewnątrz, w jego miejsce wbiega drugi neutralny.
  • Reszta zawodników po udanej rotacji znów wypełnia wszystkie boki dużego pola.
  • Zawodnicy w fazie obrony muszą odebrać piłkę i wymienić jedno podanie. Po takiej akcji do środka wchodzi dwóch piłkarzy, którzy ostatni dotykali piłkę.
  • Po minucie zmiana graczy neutralnych.

Wskazówki

  • Ważne, by zwracać uwagę neutralnemu wybiegającemu z małego pola, by nie robił tego non stop w jedno miejsce i zamieniał się wyłącznie ze swoim kolegą. Może on wybiec w zupełnie inną przestrzeń, a zadaniem pozostałych piłkarzy jest przemieszczenie się w odpowiedni sposób, by wypełnić przestrzeń i tworzyć trójkąty.
  • Poza polem gry można umieścić 4 małe bramki – zawodnicy w fazie obrona-atak muszą strzelić do jednej z nich, by wyjść na obwód.
  • Istotne w tej grze jest również to, jak grupa zachowuje się po stracie piłki – szybki doskok, pressing i uniemożliwienie przejścia do ataku rywalom.

Pozwoliłem sobie napisać oficjalną skargę do Netflixa, iż są zupełnie nieprzygotowani na kwarantannę i produkują zbyt mało seriali. Niestety mam za mało lajków na fejsie, by potraktowali mnie poważnie. Nie odpisali. W związku z tym, iż być może macie taki sam problem, założyłem wreszcie kanał na YouTubie. Zrobiłem zatem kolejny krok w rozwoju Piłkarskiego Kołcza. Zapraszam was serdecznie tutaj. Możecie już subskrybować. Będzie mi niezmiernie miło i nawet będę was lubił.

Co będzie się pojawiać na kanale? Na chwilę obecną animacje ćwiczeń, różne materiały dla trenerów w formie wideo. W przyszłości być może jakiś podcast i nagrania z moich treningów. Mam kilka pomysłów, ale – jak zwykle – wolę się nimi pochwalić, jak będę już je realizował. Coś wam obiecam, a później będzie: „hoho, taki chojrak, naobiecywał, a teraz to? Siedzi i pierdzi”.

Stay tuned. Bądźcie zdrowi!

PS. Już w kwietniu nowe materiały w sklepie.