Gdy rozpoczynasz przygodę z trenerką i podejmujesz się uczenia piłki nożnej młodszych lub starszych zawodników, musisz zdawać sobie sprawę z kilku istotnych rzeczy, by Twoje treningi stały na odpowiednim poziomie. To natomiast sprawi, iż podopieczni, których masz pod swoimi skrzydłami rozwijają swój piłkarski potencjał.

Choć moje początki były dość dawno temu, doskonale je pamiętam. Uważałem, że o treningu wiem naprawdę wszystko, bo gdzieś tam kiedyś kopałem piłkę. Miałem swój pomysł na mecz i był on najlepszy na całym świecie. W każdych zajęcia wplatałem nowe środki treningowe, by moi chłopcy nie czuli się znudzeni. Przez długi czas robiłem naprawdę dziwaczne rzeczy. Dzięki temu również rozwinąłem się jako trener. I dzięki temu mogę pomóc Ci zwrócić uwagę na szalenie istotne elementy, gdy dopiero ruszasz ku szkoleniu piłkarzy.

Nigdy nie będziesz wiedzieć wszystkiego

Musisz zrozumieć fakt, że piłka nożna seniorska, jak i juniorska zmienia się bardzo szybko. Materiałów, filozofii, podejścia do trenowania jest tak dużo, że nie jesteś w stanie nauczyć się wszystkiego. Zawsze znajdzie się coś, czego nie wiesz, bo jak się dowiesz, w futbolu pojawi się nowy trend, który musisz poznać.

Osobiście przez długi czas nie brałem udział w żadnym wydarzeniu dla trenerów. Sądziłem, że nie są mi potrzebne. Bałem się pytać. Najpierw myślałem, że wiem. Później nie pytałem – wstydziłem się, że nie wiem.

Pytania otwierają drzwi. Musisz pytać, by się rozwijać. Musisz być świadomym, że nigdy nie będziesz idealnym, wszechwiedzącym trenerem.

Upraszczaj

Gdy zaczynałem trenować cały czas poszukiwałem nowych środków treningowych, nowych pomysłów. Sadziłem, że nie mogę robić non stop tego samego, ponieważ zanudzę moich zawodników. A więc szperałem gdzie popadnie i sam wymyślałem przeróżne ćwiczenia, by nieustannie zaskakiwać podopiecznych.

Wiedz, że nie chodzi o to, by wymyślić kwadratowe koło. W treningu piłkarskim bardzo często sprawdzają się przede wszystkim proste rzeczy. Bez kombinowania i bez wydziwiania.

Plusem stosowania takich samych bądź podobnych środków treningowych podczas procesu szkolenia jest to, że nie musisz za każdym razem tłumaczyć na nowo zasad, bo są one doskonale znane Twoim piłkarzom. Jedyne, nad czym powinieneś się wówczas skupić, to odpowiednie przeprowadzenie danej gry (lub innej formy ćwiczenia), by spełniła swój cel.

Nie wszystko od razu

Gdy rozpoczynasz tę przygodę chcesz zrobić wszystko od razu. No dobra, ja tak chciałem. Obstawiam, że wielu trenerów również. Gdybyś mógł, cały proces szkolenia skróciłbyś do tygodnia, aby jak najszybciej zobaczyć efekty swojej pracy. To tak nie działa.

Do procesu treningowego musisz podejść z chłodną głową i odpowiednio go zaplanować. Daj czas sobie oraz swoim piłkarzom, a będziesz zbierać owoce swojej pracy w przyszłości.

Nie nauczysz każdego elementu na zawołanie. Na niektóre z nich potrzeba setki godzin, by wreszcie coś zaczęło działać.

Wyznaczaj konkretne cele

Rozwijając nieco punkt poprzedni – gdy planujesz trening, zapytaj sam siebie, czego nauczyłbyś się po jego zrealizowaniu? Jakie elementy poprawiłbyś jako piłkarz i w czym pomogłaby Ci na boisku jednostka, którą zamierzasz przeprowadzić ze swoimi graczami?

Jeśli już się zastanowisz, skup się na konkretach. Ja mam w zwyczaju, że koncentruję się zwykle na dwóch danych celach podczas moich zajęć. Reszta wynika po prostu z zaplanowanej jednostki i jest małym efektem ubocznym tego, co dzieje się na boisku.

Prowadź bazę danych, nawet jeśli nie musisz

Coraz częściej szkółki i akademie piłkarskie zapewniają odpowiednie systemy do planowania procesu szkoleniowego, dostarczają trenerom szkolenia i materiały, z których mogą korzystać. To naprawdę pomocne.

Jeśli jednak nikt nie wymaga od Ciebie planowania pracy i choćby minimalnej analizy tego, co robisz na boisku ze swoimi zawodnikami – rób to sam dla siebie. Planuj konspekt, po treningu zastanów się, co mogłeś zrobić lepiej, sprawdź obecność.

Wszystko, co zaplanujesz zostanie dla Ciebie i będzie solidnym fundamentem, na którym możesz się uczyć (jak choćby tego, czego już nie robić). Gdy patrzę na swoje jednostki treningowe z początku mojej przygody z trenerką łapię się za głowę. Ba – nawet gdy patrzę na niektóre sprzed dwóch – trzech lat. Ale o to właśnie chodzi. Bo dzięki temu widzisz, że się rozwijasz. Sam ten blog jest doskonałym przykładem tego, jak życie trenera i jego podejście do piłki nożnej może się zmieniać. Gdy zobaczysz środki treningowe, wpisy na blogu, a nawet materiały w sklepie, zauważysz, jak różne są one od tych, które są publikowane obecnie.

To tylko pięć istotnych elementów, na które możesz zwrócić uwagę, gdy rozpoczynasz działać jako szkoleniowiec. Myślę, że każdy z moich kolegów po fachu mógłby dodać kilka innych, bardzo ważnych wskazówek. Pytaj, rozmawiaj i doskonal się z dnia na dzień.