Kiedy chcesz zaplanować trening oprócz uwzględnienia w nim konkretnego celu, jaki chcesz podczas danej jednostki osiągnąć, musisz także przygotować go odpowiednio pod kątem intensywności. Powinieneś zatem skoncentrować się jeszcze nad całą organizacją swojej jednostki, by tracić w niej jak najmniej czasu, a co za tym idzie maksymalnie zwiększyć ilość grania.

Z pewnością widziałeś wiele ćwiczeń, w których zawodnicy ustawiani są w kolejce, czekają na podjęcie swojej próby gry 1×1 lub wykonaniu jakiegoś zadania. I z pewnością słyszałeś o tym, że kolejki nie są do końca pożądane jeśli chodzi o trening. Piłkarze zamiast trenować stoją w miejscu, przyglądają się kolegom, a jeśli chodzi o zajęcia najmłodszych – często rozpraszają się rozmową o stu tysiącach innych spraw.

Warto unikać kolejkowania. Są jednak sytuacje, w których ustawienie zawodników jeden za drugim nie jest wcale złe i nie sprawia ono, że trening traci na swojej jakości. Podstawą jest oczywiście dobry plan.

Kiedy więc kolejki nie są wcale takie złe?

Kiedy zapewniają płynność

Jeśli tworzysz mały fragment gry i chcesz, by twoi zawodnicy rywalizowali np. 1×1 lub 2×2 krótka kolejka jest w porządku. Po zakończonej akcji przez dwóch zawodników do pojedynku może przejść kolejna grupa. W tym czasie piłkarze, którzy własnie zakończyli rywalizację mają czas na spokojny powrót do ustalonego miejsca, złapanie oddechu i przygotowanie się do kolejnej rundy.

Jak na poniższej grafice – zawodnicy atakujący i broniący po zakończeniu podwójnej gry 1×1 mogą ustawić się na swoich pozycjach. Ten czas wykorzystuje więc kolejna para, która wychodzi na murawę. Dzięki temu nie poganiamy zawodników, którzy własnie zakończyli ćwiczenie. Mała kolejka daje nam zatem płynność gry.

Kiedy dają czas na przegrupowanie się

W ćwiczeniu, które widzisz powyżej zawodnicy mogą wracać cały czas na poprzednie pozycje. Ale możesz również zorganizować je w taki sposób, by gracz atakujący zmieniał się po każdej akcji, a więc krótka kolejka pozwala piłkarzom na zamienienie się rolami zaraz po pojedynku. Dodatkowo po określonym czasie gry możesz zamienić grupę czerwoną z drugą grupą czerwoną i dzięki takiemu zabiegowi sprawiasz, że atakujący grają 1×1 z zupełnie innymi obrońcami.

Kiedy dają czas na wskazówki

Gdy zawodnik zbiega z boiska, ustawiając się w krótkiej kolejce ma kilka sekund na złapanie oddechu. Możesz podejść do niego i wykorzystać ten czas na krótką wskazówkę odnośnie ćwiczenia, które w tym momencie wykonuje. Możesz również go pochwalić, przybić z nim piątkę i dać kopa do dalszej pracy na treningu.

Kiedy nie są zbyt długie, czyli są zaplanowane

Czyli rzecz najważniejsza – są dobrze zaplanowane i wplecione w twoją jednostkę treningową. Jeśli w kolejce stoi jeden gracz (a jeśli sytuacja tego wymaga trzech graczy) i robisz to umyślnie, kolejka jest ok. Jeśli dzięki temu twoje ćwiczenie nie straci na jakości, intensywności i wiesz, że piłkarze nie będą potrzebować zimowego kożucha, bo dosłownie za kilka sekund znów będą w akcji, oznacza to dobrze zaplanowany środek treningowy.

Podsumowując

  • Dobrze zaplanuj środek treningowy, jeśli wiesz, że tworzysz taki z kolejkami, spróbuj zrobić dwa boiska, by zmniejszyć liczbę odpoczywających graczy,
  • Wykorzystaj kolejki jako sposób na zachowanie płynności twojego ćwiczenia,
  • Spróbuj w przerwie dawać wskazówki piłkarzom, którzy mają moment na posłuchanie tego, co masz im do powiedzenia,
  • Nie bój się zmieniać w trakcie – gdy widzisz, że intensywność spada lub płynność grania jest zaburzona, szybko modyfikuj środek. Lepiej dostrzec swój błąd, niż zmarnować czas zawodników na stanie za kolegami.

Skąd masz wiedzieć, czy kolejka jest w porządku?

Przede wszystkim przemyśl dobrze nie tylko same cele ćwiczenia i to, jak zawodnicy zachowują się grając jakąś grę, ale pomyśl o tym, co mają zrobić zaraz po jej zakończeniu. Zastanów się:

  • Gdzie mają przejść – wrócić na miejsce, zmienić pozycję, zmienić grupę,
  • Ile czasu im to zajmie, czy wystarczy jeden zawodnik oczekujący, a może optymalnie będzie, gdy ustawisz w grupie trzech graczy,
  • Kiedy zawodnicy zamieniają się rolami (obrońcy z atakującymi / lewy z prawym itd.)

Następnie podczas zajęć obserwuj ile czasu jeden z twoich podopiecznych po zakończeniu gry wraca na swoje miejsce (czy musi iść po piłkę, czy ma punkt piłek koło punktu startu) oraz jak długo przebywa w kolejce. Przykładowo: gdy gra trwała 15 sekund, a odpoczynek trwa dwie minuty, wiesz już, że musisz coś zmienić. Przyjmij sobie jakieś ramy czasowe typu: gdy robię kolejkę mój podopieczny nie może w niej przebywać dłużej niż 20 sekund.

Kolejki nie są niczym strasznym, o ile są odpowiednio zaplanowane, a cała jednostka dobrze przygotowana przez trenera.